Strona gĹĂłwna PodejĹcie przeglÄ dowe Sugerowana literatura
Gra na gieĹdzie:
Jak czytaďż˝ mapďż˝ ryzyko-zysk
Analiza portfelowa - wst�p
Podstawy modelu Markowitza
Markowitz - obligacje i kredyt
Teoria Markowitza w praktyce
Jednoindeksowy model Sharpe`a
Nieliniowe modele rynku
Modele wieloindeksowe
Model r�wnowagi rynku CAPM
Model arbitra�u cenowego APT
Portfele efektywne
Krzywa portfeli efektywnych
Model por�wnawczy
Rozk�ad zysku i ryzyka w portfelu
Parkiet:
Portfel krytyczny
Portfel minimalnego ryzyka
Portfel rynkowy i obligacje
Portfel rynkowy Sharpe`a
Portfel rynkowy CCM
Portfel pe�zaj�cy
Cena czy warto��
Inwestowanie na kredyt
Kr�tka sprzeda� i teoria Dyl`a
Portfele bezpieczne
Profesjonalny inwestor:
Pasywne zarz�dzanie portfelem
Profesjonalny inwestor:
Rynek efektywny, rynek fraktalny
Inwestycje - kilka trudnych poj��
Chaos na polskiej gie�dzie
Niepublikowane:
Ekonofizyka. Recenzaja
W gazetach i czasopismach często publikowane są wykresy giełdowe nazywane mapa ryzyko-zysk. Mają one ułatwić inwestorom ocenę ryzyka ich inwestycji. Wiele programów oferujących przeprowadzanie analiz giełdowych również udostępnia opcje tworzenia takich wykresó. Niektórzy inwestorzy oglądają i oceniają te mapy, nie zdając sobie do końca sprawy jakie wnioski można z nich wyciągnąć. Wiele osób zysk traktuje intuicyjnie jako potencjalną, możliwą do osiągnięcia stopę zwrotu a ryzyko jako miarę niebezpieczeństwa inwestowania. Słuszne sądzą, że należy wybierać firmy o jak największej stopie zwrotu i najniższym ryzyku. Dzisiejszy artykuł ma za zadanie ugruntowanie wiedzy osób, które świadomie używają map ryzyko-zysk oraz nauczenie czytenia tej mapy osób, które nie potrafią tego robić.
Mapa ryzyko-zysk to wykres giełdowy, który prezentuje dotychczasowe zachowanie akcji (a czasami
również portfeli) w długim okresie czasu. Główną informacją, która
musi być podana to horyzont czasowy, który był podstawą do wyznaczenia
mapy. Określa on liczbę sesji, które posłóżyły do wyznaczenia zachowania
akcji. Przyjmuje się przy tym, że w najbliższej przyszłości charakter
zachowania akcji będzie zbliżony do zaobserwowanego w przeszłości. Jeśli
więc akcja była dochodowa i mało ryzykowna można spodziewać się, że w przyszłości
będzie podobnie. Twierdzenie takie jest przy pewnych założeniach (omówionych
dalej) dość dobrze spełnione. Generalnie należy jednak pamiętać o dwóch
zależnościach - im dalej w przyszłość zamierzamy prognozować zachowanie
akcji, tym większą liczbę wcześniejszych sesji należy uwzględnić. Ponadto
im więcej sesji uwzględniamy tym lepiej spełnione są warunki poprawnego
rzutowania zachowania historycznego na przyszłość. Ponadto należy pamiętać,
że mimo spełnienia kilku założeń, prognozę można uznawać za trafną w dużo
krótszym okresie, niż wynosi horyzont czasowy. Jeśli więc horyzont wynosił 100
sesji nie powinniśmy sugerować się tą mapą ryzyka dłużej, niż przez 20 do 50
dni.
Druga sprawa o której należy pamiętać jest perspektywa uwzględnianych zmian. Na osiach ryzyka i zysku możemy odkładać parametry charakterystyczne dla zmian cen akcji z sesji na sesję lub co drugą, co trzecią itd. Wydłużanie perspektywy powinno być związane z wydłużaniem horyzontu czasowego. Wiąże się to z wychwytywaniem charakterystyki zachowań o coraz dłuższym horyzoncie inwestycji. Jest to logiczna konsekwencja założenia, że krótkoterminowe zachowanie akcji jest determinowane przez działania spekulantów kupujących akcje na kilka sesji, a trend długoterminowy zależy głównie od czynników niespekulatywnych. W skrajnym przypadku analiza portfelowa może jednak dotyczyć zmian minutowych zaobserwowanych w ostatnim pół godziny (w praktyce grupa inwestorów stosuje takie podejście na giełdzie w Hongkongu i przynosi to udowodnione ponadprzeciętne zyski).
Jak napisałem wcześniej na wykresie giełdowym zwanym mapą ryzyko zysk,
na osi zysk odkładana jest średnia historyczna wartość zysku (stopy zwrotu) osiągniętego
przez akcje. Wiadomo jednak, że średnia może być obliczana geometrycznie lub
arytmetycznie. Który sposób jest lepszy i dlaczego. Otóż oba są dobre, każdy jednak dedykowany jest do
innych kryteriów inwestycyjnych. Srednia arytmetyczna obliczana jest jako iloraz
sumy wszystkich składników przez ich ilość. Stosuje się ją przy założeniu, że każdy
okres inwestycyjny będziemy zaczynli z takim samym stanem
inwestycji (przelicjzonym z akcji na pieniądze). Jeśli więc po
pierwszym okresie na skutek wzrostu wartości badanego waloru
będziemy posiadali więcej, niż na początku część akcji powinniśmy sprzedać.
Jeżeli zaś ceny akcji spadły dokupujemy taką ich ilość, aby
przywrócić wartość początkową inwestycji. Zakładamy przy tym
niejawnie, że mamy dostatecznie dużo pieniędzy aby uzupełniać
ewentualne straty oraz nie uwzględniamy ewentualnych zysków
osiąganych z nadmiarów gotówki odzyskiwanych z rachunku
inwestycyjnego. Tak więc ilość akcji którą posiadamy zmienia się
z okresu na okres (chyba że akcja nie zmieniła ceny w
którymś z okresów).
Takie podejście wymaga stałej aktywności
inwestora. Przybliżanie przyszłego zysku za pomocą średniej
arytmetycznej jest więc charakterystyczne dla inwestorów
częściej wymieniających lub modyfikujących swój portfel.
Średnia geometryczna obliczana jest jako pierwiastek z
iloczynu zmian bezwzględnych obliczanych dla wszystkich okresów.
Zastosowanie takiego podejścia wymaga, aby badana przez nas inwestycja pozostała stabilna
ilościowo przez cały czas jej badania. Tak więc dowolny wzrost lub spadek wartości nie wymaga
od inwestora żadnej reakcji. Takie przybliżenie jest więc bardziej
charakterystyczne dla długookresowych inwestorów, którzy nie
zamierzają codziennie kontrolować i korygować stanu swojego
portfela. Oprócz tego podejście to ma taką zaletę, że obniża
koszty prowizji maklerskich, które zwłaszcza przy niskich
obrotach mogą być bardzo wysokie.
Oprócz dwóch wymienionych (i najpopularniejszych) sposobów wyznaczania stopy zwrotu można stosować jeszcze metody oparte na wycenie przepływów gotówkowych analizowanej inwestycji bądź na ocenie fundamentalnej firmy. Metody te, jakkolwiek przynoszą lepsze efekty, są dość trudne w implementacji tak więc rzadko spotykane w praktyce.
Interpretacja tego parametru sprawia już dużo większe trudności
praktyczne. Są osoby, które błędnie zakładają, że podobnie jak zysk
określa możliwe zyski to ryzyko określa możliwe straty. W praktyce
ryzyko to miara nietrafności prognozy stopy zwrotu. Określenie
"ryzyko wynosi 5 procent" oznacza, że wyznaczona przez nas stopa
zwrotu może się zmieniać w granicach plus-minus 5 procent od wyznaczonej
przez nas wartości. Ryzyko najczęściej wyznacza się jako odchylenie
standardowe od średniej tendencji zmian akcji (czyli od stopy zwrotu
akcji odłożonej na osi zysk). Jeśli przyjmiemy przy tym, że zmiany
cen akcji mają charakter wahań przypadkowych wokół tendencji długookresowej
możemy powiedzieć, że około 70 procent możliwych przypadkowych zmian
cen zmieści się w przedziale ograniczonym przez różnicę zysku i ryzyka
(ograniczenie od dołu) i przez sumę zysku i ryzyka (ograniczenia od góry).
Tak więc ryzyko pokazuje zakres wahań cen akcji, które należy brać
realnie pod uwagę w czasie inwestowania w daną akcję.
W czasie wyznaczania
ryzyka w jednakowy sposób traktuje się zarówno skoki w górę od tendencji
długookresowej jak i w dół. Oczywiste jest, że o ile skoki w dół są
niekorzystne dla inwestycji o tyle skoki w górę są nawet pożądanym zjawiskiem.
Uznając zasadność takiego podejścia można do pomiaru ryzyka zastosować
semiodchylenie standardowe uwzględniające jedynie odchyłki poniżej
zmian długookresowych. Jeśli na osi ryzyko odłożone jest semiodchylenie
standardowe, wtedy ryzyko pomaga określić nam zakres wachań w dół od stopy
zwrotu. W takim przypadku różnica zysku i ryzyka określa nam stopę
zwrotu, która nie powina być przekroczona w dół (prawdopodobieństwo
wystąpienia takiej niekorzystnej sytuacji jest zbliżone do 15 procent).
Pisząc wcześniej o stopie zwrotu i ryzyku niejawnie zakładałem, że
rozważania dotyczą pojedynczych akcji. W praktyce parametry te tak samo
mogą opisywać grupy akcji połączone w portfele. W trakcie wieloletnich
doświadczeń (przede wszystkim na Wall Street), okazało się, że prognozy
zachowania portfeli spełniają się dużo lepiej, niż prognozy zachowania
pojedynczych akcji. Fakt ten wynika z dywersyfikacji ryzyka. W skrócie
można powiedzieć, że odpowiedni dobór akcji (tym właśnie zajmuje się analiza portfelowa)
powoduje zmniejszanie przypadkowych
wahań. Jeśli bowiem uda się tak połączyć ze sobą akcje tak, że przypadkowe
spadki cen jednego waloru będą niwelowane przez wzrosty innego waloru z
portfela. Przykładowa mapa ryzyko-zysk zawierająca pojedyncze akcje
i portfele zaprezentowana jest na rysunku 1. Na tym wykresie giełdowym wyróżniona jest
pogrubiona linia nazywana krzywą portfeli efektywnych. Krzywa ta reprezentuje
najlepsze portfele, które powinny być wybierane przez inwestorów. Każdy z
portfeli znajdujących się na tej krzywej charakteryzuje się najniższym możliwym
do osiągnięcia ryzykiem przy założonym zysku. Jednocześnie każdy taki
portfel charakteryzuje się najwyższym zyskiem przy określonym, akceptowanym
ryzyku. Jeśli więc znamy składy portfeli na tej krzywej to lepiej wybierać
właśnie te inwestycje zamiast innych (w tym pojedynczych akcji).
Jeśli nie znamy składu żadnego z portfeli efektywnych powinniśmy uwzględniać w naszych inwestycjach
akcje znajdujące się najbliżej krzywej efektywnej. Oprócz powiedzenia, że krzywa portfeli efektywnych
prezentuje najlepsze inwestycje należy dodatkowo uwzględnić miejsce położenia tej inwestycji
na tej krzywej. Portfele znajdujące się w dolnej części
to inwestycje zachowawcze, charakteryzujące się niskim ryzykiem ale i niższą
stopą zwrotu. Powinny one być uwzględniane przez fundusze emerytalne lub
innych inwestorów, którym bardziej zależy na utrzymaniu realnej wartości
kapitałów. Inwestorzy, którym zależy na szybszym zarobku (ale liczą się również
z możliwością strat) powinni brać pod uwagę portfele agresywne z górnej części
krzywej portfeli efektywnych. Punktem granicznym, rozdzielającym inwestycje zachowawcze
od agresywnych jest portfel krytyczny (portfel dla którego przyrost ryzyka jest równy
przyrostowi zysku).
Informacje na temat ryzyka inwestycji można wyciągać nie tylko na podstawie parametrów liczbowych opisujących akcje i portfele. Porównując wygląd wykresów giełdowych, czyli mapę z rysunku 1 i 2 można zauważyć, że mapa 2 opisuje rynek charakteryzujący się dużo większym ryzykiem. Krzywa portfeli efektywnych jest dużo krótsza od innych krzywych ograniczających pole wszystkich możliwych portfeli. Jakkolwiek może zdarzyć się że na mapie z rysunku 2 znajdziemy punkt o niższym ryzyku i wyższym zysku, niż na mapie z rysunku 1 należy jednak bardziej sceptycznie podchodzić do wyników uzyskanych w ten sposób. Skoro bowiem ryzyko ponoszone w czasie inwestowania w niewielkim stopniu jest rekompensowane przez zyski z inwestycji oznacza to, że zachowanie inwestorów nie jest racjonalne. Może to się wiązać ze słabym dostępem do informacji, złą oceną przyszłego zachowania bądź z nielegalnymi działaniami. Może też oznaczać większy wpływ niemierzalnych aspektów ryzyka na proces inwestowania (częste zmiany w przepisach podatkowych, brak spójnego planu rozwoju gospodarczego itp.).
Inną sytuacją jest wystąpienie "spłaszczonej"
mapy pokazanej na rysunku 3. Jest ona charakterystyczna dla rynku na którym panuje
stadne zachowanie inwestorów. Powoduje to, że wszystkie akcje w zbliżony sposób
jednocześnie rosną lub spadają. Korelacje zachowań między nimi są bardzo wysokie
i zyski z dywesyfikacji inwestycji są wtedy bardzo niewielkie. W takim przypadku
można darować sobie rozbijanie inwestycji na większą liczbę akcji z uwagi
na sugestie płynące z analizy portfelowej - lepiej w takim przypadku kierować się
(na przykład) tylko analizą fundamentalną.
Rysunek 1 Klasyczna mapa ryzyko zysk
Rysunek 2 Mapa ryzyko zysk o dużym ryzyku niestabilności zachowań
Rysunek 3 Mapa ryzyko zysk przy stadnym zachowaniu inwestorów
Całe dotychczasowe rozważania dotyczyły wykresó giełdowych opisywanej we
współrzędnych: całkowita stopa zwrotu i całkowite ryzyko inwestycji. Nie jest to
jedyny typ mapy, który można narysować. Inną propozycją, która robi ostatnio
na zachodzie dużą karierę, jest mapa opisująca resydualną stopę zwrotu i
rezydualne ryzyko. Mapa taka umożliwia ocenę i wybór akcji z uwzględnieniem
innego sposobu oceny trendu długookresowego i ryzyka nietrafności określenia
tego trendu. Mapa taka (jakkolwiek zbliżona w kształcie do opisywanej wcześniej
mapy ryzyko-zysk) bazuje na jednoindeksowym modelu zachowania akcji zaproponowanym
przez Sharpe'a.
Jeszcze inną mapą ryzyka jest opis zachowania się rynku bazujący na modelu równowagi rynku
CAPM. Mapa taka wykreślona jest we współrzędnych beta-zysk. Wyjaśnienie znaczenia takiego
wykresu giełdowego wymaga wcześniejszego poisania zasad, którymi kierują się zachowania akcji
w tym modelu. Jeśli oczekiwana stopa zwrotu pewnego waloru jest większa niż wynikałoby to
z jego rynkowego ryzyka (określonego przez linię RF-PM), jest on bardziej atrakcyjny niż inne walory.
Powoduje to skierowanie uwagi inwestorów na ten walor. W związku ze wzrostem popytu> (wśród
inwestorów, którzy nie posiadają tego waloru) oraz spadkiem podaży> (wśród inwestorów, którzy
go posiadają) następuje spekulacyjne windowanie jego ceny. W czasie spekulacyjnego wzrostu
maleje możliwa do osiągnięcia stopa zwrotu prognozowana na bazie czynników fundamentalnych (końcowa
wartość akcji nie zmienia się, a cena początkowa rośnie). Na skutek obniżania się prognozowanej stopy
zwrotu, atrakcyjność akcji maleje, aż dochodzi do wartości określonej równaniem linii
rynku papierów wartościowych.
Analogicznie ma się sprawa w przypadku, gdy stopa zwrotu jest mniejsza, niż wynikająca z poziomu ryzyka. Walor taki staje się nieatrakcyjny dla inwestorów. Rośnie więc podaż, a popyt maleje. Generuje to spekulacyjny spadek ceny, co powoduje podniesienie oczekiwanej stopy zwrotu (w długookresowej perspektywie). Akcja staje się więc bardziej atrakcyjna i powoli dochodzi do stanu równowagi określonego równaniem.
Najłatwiejszym sposobem oceny akcji jest podobnie jak w analizie technicznej ocena wykresu giełdowego
i graficzna interpretacja jej zachowania na tle całego rynku. Na rysunku 4 przedstawiona jest przykładowa
mapa ryzyka w modelu CAPM. Firmy (portfele) E, F, G i PM mają jednakową atrakcyjność (z
punktu widzenia poziomu ryzyka i zysku) oraz znajdują się w
równowadze. Walory A, B, C i D mają zbyt niską stopę zwrotu, a
więc ich cena spadnie. Walory H oraz I mają zbyt wysokie stopy
zwrotu, a więc ich cena wzrośnie. Warto zwrócić uwagę, że do
wyznaczania stóp zwrotu nie można użyć metody historycznej
(wysoka stopa i szybki wzrost ceny sugeruje jeszcze wyższą
oczekiwaną stopę zwrotu).
Rysunek 4 Mapa ryzyka według modelu rónowagi rynku CAPM
Dziesiejszy artykuł miał za zadanie ułatwienia zrozumienia
tego co można wyczytać z wykresó giełdowych nazywanych mapa ryzyko zysk. Zaprezentowane rozważania
są jednak tylko niewielkim fragmentem całej dziedziny
jaką jest analiza portfelowa. Dogłębne zrozumienie wszystkich problemów
związanych z mapą ryzyko-zysk wymaga wielu doświadczeń porównujących historię
i prognozy stworzone na jej podstawie z faktycznie zaobserwowanymi zachowaniami.
Doświadczenia takie umożliwiłyby odpowiedź, które inwestycje są najlepsze dla
danego inwestora. Odpowiedź ta powinna zawierać informacje który typ
mapy ryzyka jest najodpowiedniejszy, jaki należy wybrać horyzont czasowy i
perspektywę prognozy, jak oszacować stopę zwrotu i ryzyko. Oczywiście
wymaga to od inwestora znajomości podstaw teoretycznych i wielu czasochłonnych
doświadczeń. Nie należy się jednak tym zrażać, zwłaszcza że efekty osiągane
przy użyciu analizy portfelowej są w długich okresach lepsze, niż
na przykład rezultaty osiągane z użyciem analizy technicznej.